Może już doświadczyłeś/łaś sytuacji, którą postrzegałeś/łaś, jako przerastającą Cię i nie wiedziałeś/łaś jak sobie z nią poradzić, a jednak Ci się udało. Czy pamiętasz, co wtedy myślałeś/łaś, czułeś/łaś? Może początkowo zdziwienie, ale co potem? Dumę, radość, niedowierzanie? Czy zauważyłeś/łaś inne, trwalsze zmiany w sobie? Może wzrosła Twoja wiara w siebie? Może miałeś/łaś poczucie, że teraz dasz sobie rade ze wszystkim?
Jeśli tak to chcę Ci powiedzieć, że z kryzysem, z którego wyszedłeś/łaś zwycięsko, jest bardzo podobnie. Wróciłeś/łaś do pełni sił, masz już swoje wcześniejsze umiejętności i radzisz sobie jak kiedyś. Teraz możesz to wykorzystać. Jeśli nie masz takiego doświadczenia to proszę zaufaj mi i uwierz, że w każdej pokonanej przez Ciebie trudności istnieje potencjał. Może nie czujesz jeszcze tego, może potrzebujesz, żeby ktoś Ci pokazał to, jak wiele możliwości masz przed sobą. Zdobyłeś/łaś nowe zasoby, siłę i odwagę, której wcześniej nie miałeś/łaś. Twoja wiara w siebie wzrosła, wiesz już, że jesteś zdolny/na do wielkich rzeczy. Co za tym idzie, możesz teraz wyznaczyć sobie nowe cele i je realizować. Gdyby to jednak było takie proste, to nie powstałaby cała dziedzina w psychologii zajmującą się osiąganiem celów. Świat i wszechobecne pozytywne myślenie, mówi: teraz mogę wszystko, zrealizujesz każde marzenie. Wystarczy tylko chcieć. Bardzo przyjemne i chwytliwe, ale czy prawdziwe? Na pewno rozbudza nadzieję i pozwala popłynąć wyobraźni. Co jednak kiedy Twój cel nie jest dopasowany do Twoich zasobów i możliwości? Usilnie wierzysz, bo świat tak mówi, że trzeba tylko chcieć. Czas mija, ale nie osiągasz celu, a w zamian czujesz frustrację, może złość, smutek i rozczarowanie? Dlaczego? Dlatego, że cel musi być stosownie dobrany do Twoich możliwości na dany moment życia. Jak to zrobić? Jako mentor kryzysowy, nie tylko pomagam wyjść z kryzysu, ale również pomagam Ci określić Twoje cele i w opracowaniu planu ich realizacji. To od Ciebie zależy jak będzie wyglądało Twoje życie.
Comments